czwartek, 19 stycznia 2017

Moje miejsce pracy

Cześć :)
Dziś przychodzę do Was z postem mojego miejsca pracy. Jak już wiecie stylizacją paznokci zajmuję się od jakiegoś czasu. Wszystko wykonuję w domu, chociaż zdarza się, że dojeżdżam również do klientek. Chociaż jak to się mówi, wszędzie dobrze ale w domu najlepiej :) Ogólnie mieszkam w kawalerce więc zagospodarowanie dwudziestu paru metrów kwadratowych jest ciężkie. I dlatego też moje wymarzone zagospodarowanie wszystkiego (łącznie z wymarzonym biureczkiem do pracy) musi poczekać aż założę swoją działalność gospodarczą... Jednak jakoś trzeba sobie radzić w życiu więc łącząc przyjemne z pożytecznym mój stolik pracy wygląda następująco :

Jak widać na kwadratowym stoliku wiele się mieści jednak marzy mi się coś innego wiadome. I tak na środku stołu wylądował pochłaniacz pyłu. Klasyczny z dwoma wentylatorami, obszycie pikowane. Jak na domowe warunki zdaje się świetnie chociaż trzeba często zmieniać te woreczki, gdyż jak jest już w nich trochę pyłu to przy każdym uruchomieniu pochłaniacza "wypluwa" on część pyłu na boki... To chyba jego największy minus. Chociaż chcąc go wyczyścić, a w sumie bardziej wiatraki, nakręciłam się śrubokrętem i niestety całości się wyciągnąć nie da (ewentualnie ja tego nie potrafię zrobić, ale po prostu nie chciałam popsuć :) )

Po mojej lewej stronie znajdują się zawsze wszystkie niezbędne produkty do stylizacji paznokci. 


Jak widzicie dwa pędzelki (te akurat są z ali :) ). Zamówiłam trzy jednak fioletowy się rozwalił ...;/ Mogłabym go skleić ale nie płaciłam za nie dużo więc nie było takiej potrzeby. I tak mamy dwa primery kwasowy i bezkwasowy. Dziewczyny, które zajmują się paznokciami wiedzą, że jest to produkt, który pomaga w stylizacji. Kiedyś powstanie osobny post na temat zastosowania tych preparatów :) 


Następnie mamy piramidkę żeli. Są to żele, na których pracuje mi się bardzo dobrze i nie zamienię ich na żadne inne. Jak widzicie mamy Take Your Time Builder , Light Rosy oraz Cover NO.3 . Tutaj również nie będę się rozwodziła nad zastosowaniem każdego żelu, bo to nie o tym miał być ten post :)


Idziemy kawałek dalej i tutaj mamy niezastąpioną bazę proteinową, dry top, wet look (którego akurat zasłoniła proteinka), mamy również nowy top gloss 3D i słynne przepięknie pachnące oliwki (które również nie szczególnie są pokazane, za co bardzo przepraszam ale robiłam zdjęcia na szybko) 


Jeśli chodzi o preparaty pomocnicze, które są widoczne na pierwszym zdjęciu, jednak nie zrobiłam im osobnego zdjęcia to cleanery. Ja mam klasyczny cleaner (ten w granatowo, fioletowej i w ogólne mieniącej się na różne kolory buteleczce) oraz Shine One, który pięknie nabłyszcza dodatkowo każdy top :) 

Po swojej prawej stronie mam takie oto cudeńko. Frezarka JD700 jest prezentem choinkowym od mojego chłopaka :) Wiedział co mnie uszczęśliwi. Szczerze nie wiem jak ja wcześniej radziłam sobie pilnikami, skoro ściąganie żeli tym urządzeniem zajmuje kilka minut, a nie kilkadziesiąt :) 



Patrząc od strony klientki mamy po jej lewej stronie wzorniki kolorów. Piękne wzorniki Indigo z wymiennymi tipsami spisują się świetnie. Mogę bez problemu układać kolory tak jak chcę i nie martwię się o to, że jak dokupię kolor to będzie on z kolorami, z którymi się gryzie... Może nie są one teraz ułożone tak cudownie kolorystycznie ale to przez to, że dla mnie jest ich jeszcze mało i nie ma co się spinać na układanie czerwieni do czerwieni itd :) 


Oczywiście tutaj przodem do klientki mamy również lampę :) Bez tego nie będzie całej stylizacji. Ja akurat mam mała zgrabną lampę Diamond. Jestem z niej zadowolona. Jest to moja pierwsza lampa LED. Wcześniej używałam UV i również radziłam sobie z tymi żelami i hybrydami. Jednak wiecie szał lamp ledowych dopadł i mnie i tak oto pojawiło się to maleństwo u mnie :) 


Po prawej stronie klientki co już możecie zobaczyć na powyższym zdjęciu są wzorniki :) Tutaj znajdują się wszystkie pyłki, sweterki, kocie oczy, koronki i wzorki rysowane pisakiem do zdobień. Mam jeszcze kilka wzorników, które są zaczęte jednak nie skończone i tych jeszcze nie dopinam, gdyż nie chcę mówić, że coś potrafię narysować, a rysowałam to raz albo i nawet nie.... 



Tak właśnie prezentuje się moje domowe stanowisko pracy. Nie jest ono duże, ale najważniejsze, że jest :) Mam nadzieję, że po studiach uda się założyć działalność gospodarczą i że wtedy będę miała swój wymarzony salonik <3 !! 

Na koniec chciałam Was zaprosić do udziału w konkursie organizowanym przez Cosmetic Addiction :) Jest typowo paznokciowy dlatego skusiłam się również ja na udział :) 
http://cosmetic-addiction.blogspot.com/2017/01/konkurs-2001-402.html









52 komentarze:

  1. Wierz mi, że nawet w dużym domu czasem ciężko wygospodarować kawałek miejsca dla siebie na paznokcie :-( Zazdroszczę Ci teraz chociaż takiego stolika ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jakby to było jakbym miała duży dom :) Chociaż jakbym miała teraz kupować czy tam stawiać to pewnie chciałabym od początku zająć jakieś małe pomieszczenie które byłoby moją oazą spokoju :)

      Usuń
  2. Dokładnie, najważniejsze że w ogóle masz takie swoje miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale wiecie jak to jest :) ciągłe składanie i rozkładanie całego sprzętu jest męczące :(

      Usuń
  3. wow ale masz piękne kolorki i sporą kolekcję:) ja dostałam strasznego uczulenia po Semilacu:/ jak tylko doprowadzę paznokcie do lepszego stanu, spróbuje INDIGO:) wiesz coś może na temat uczulenia na te lakiery?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co wiele osób pisało już o uczuleniu na produkty tej firmy. Ja się w to nie zagłębiałam bo nie pracowałam nigdy na ich produktach :)

      Usuń
  4. Świetne miejsce pracy, jak się chce to i stolik bardzo dobrze się zagospodaruje :) masa kolorków! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super miejsce pracy :) Który żel poleciłabyś dla osoby, która dopiero zaczyna z paznokciami żelowymi? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co z jednej strony poleciłabym Ci do szkieletu Light Rosy gdyż będziesz dokładnie widziała swój zbudowany szkielet a później Take Your Time :) Chociaż Light Rosy też się nadaje do zbudowania pięknego paznokcia bo jest gęsty i nie spłynie :) łatwo się też go piłuje :) ale to trzeba próbować :) polecam kupić małe żele na początek i zobaczyć, którym Ci się będzie dobrze pracowało :)

      Usuń
    2. Dziękuję! Na pewno wypróbuję :)

      Usuń
  6. od czegoś trzeba zacząć:D:D Potem będziesz inwestować:D

    OdpowiedzUsuń
  7. JA chcę się nauczyć robić pazurki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Początki są zawsze trudne. Ale to co masz to fajny start i 3mam kciuki za założenie działalności :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakiś czas temu skończyłam swoją przygodę z robieniem sobie paznokci, szkoda było mi płytki paznokcia, jednak podziwiam kobiety, które dalej brną w paznokcie hybrydowe, jestem ciekawa jak ich paznokcie będą wyglądać po dłuższym stosowaniu tej metody ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam żel na paznokciach od 4 lat i jak go ściągam to znaczącej różnicy nie widzę :) Wiadome paznokieć jest słabszy ale dość szybko wraca do formy :)

      Usuń
  10. Jeszcze nie miałam Indigo ani hybryd. Śliczne wzorniki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie miałam Indigo ani hybryd. Śliczne wzorniki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajnie sobie urządziłaś :D Oby spełniły się marzenia o salonie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam taką cichą nadzieję :) Chociaż jak czytam wytyczne do napisania projektu o dotację jakąś to aż mnie to wszystko już przeraża :(

      Usuń
  13. Może i miejsca mało, ale bardzo fajnie wygospodarowane i wszystko wydaje się bardzo poręcznie ułożone. Ja też mieszkam w kawalerce, więc znam ból bardzo ograniczonej przestrzeni dla siebie i swoich rzeczy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kawalerka to zło :D !! Chociaż lepsze takie mieszkanko niż żadne :)

      Usuń
  14. Bardzo przyjemnie, dobra organizacja to podstawa na małej powierzchni! Ja mam natomiast manię chowania wszystkiego czego aktualnie nie używam, więc też nie potrzebuję dużo miejsca :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na stoliku jest wszystko to co jest mi potrzebne :) Chciałam kupić jeszcze jakąś szafeczkę na kółkach (np. z szufladkami ewentualnie jakiś taki organizer) i wszystko sobie tam układać :)

      Usuń
    2. To jest bardzo fajny pomysł taka szafeczka i one wcale nie są jakieś bardzo drogie :) A wiesz jak ja robię? Mam taki duży kufer na kółkach, ponieważ często podróżuję z całym moim zestawem, a jak wracam do domu to zostawiam sobie otwartą górną część i to mi służy jako takie szafeczki na kółkach :d Powiem Ci, że to mi się genialnie sprawdza ;)

      Usuń
  15. Takie sytuacje wzbudzają kreatywność i czasem podsuwają naprawdę ciekawe rozwiązania:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wszytsko bardzo fajnie zorganizowane:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetnie to wygląda !

    OdpowiedzUsuń
  18. Czyli można sobie coś zorganizować, haha :D Ja miejsce sobie organizuję tylko, jak muszę nad czymś dłużej posiedzieć, a tak to mam opanowane malowanie praktycznie w każdej pozycji - do góry nogami jeszcze nie próbowałam hahaha :D Ale zwykle sobie maluję, więc w sumie miejsce nie jest mi aż tak bardzo potrzebne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej używając lakierów też nie szukałam specjalnie miejsca :)

      Usuń
  19. Mam nadzieję, że uda Ci się otworzyć coś swojego;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja maluję paznokcie tylko sobie i to w kuchni , bo nie mam gdzie ;(

    OdpowiedzUsuń
  21. Oja ale kolekcja lakierów !
    Ja to nawet połowy z tego nie mam...

    JustynaPolskaFashion&MakeupArtist

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio przyszła do mnie pewna dziewczyna na paznokcie, która wcześniej chodziła do jednego z miastowych salonów :) I również była pod wrażeniem ilości kolorów bo w tym salonie nawet połowy tego nie było ...

      Usuń
  22. Małe, ale własne :) A ja nie mam miejsca na toaletkę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się marzy również toaletka :( Niestety nie mam na nią miejsca :(

      Usuń
  23. Dobrze że masz swój kąt do pracy ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajny mały i przytulny kącik :) Ja póki co, robię hybrydy tylko na sobie i przy okazji ćwiczę ale po powrocie już na stałe do Polski, również zamierzam robić profesjonalnie pazurki, makijaże i pewnie coś jeszcze. I jeśli chodzi o mnie to mam na to przeznaczone całe poddasze ( marzę o własnym gabinecie ) plus dojazdy do klientow. Od początku robienia sobie hybryd ( około 6mcy ) używam tylko frezarki i jestem zadowolona. Również posiadam diamentową lapę ale w pochłaniacz muszę się zaopatrzeć. Wtedy to już wszystko pięknie wyposażę i urządzę :) kolekcja lakierów imponująca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj jak ja bym chciała mieć takie poddasze dla siebie <3 !! No ale zobaczymy co będzie z salonem :) Może się uda i wtedy miejsce w domu będzie zagospodarowane na coś innego :)

      Usuń
  25. Bardzo fajnie to zorganizowałaś

    OdpowiedzUsuń
  26. Pozazdrościć takiej kolekcji. Trzymam kciuki aby Twoje plany się zrealizowały!

    Pozdrawiam,
    ~ Ivami.

    P.S. Jak długo zajmujesz się stylizacją paznokci?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie jest ona jeszcze mała :)
      A jeśli chodzi o paznokcie to z firmą Indigo mam styczność od sierpnia :) A ogólnie paznokcie robię ok 4 lata

      Usuń