Pisak do zdobień? Czemu nie :)

Dawno temu pojawiły się u mnie pisaki do zdobień :) Wiem, że wiele osób uważa to za ułatwienie sobie życia, ale dlaczego nie ? Stabilność trzymania pisaka w ręce pozwala nam wykonać bardzo fajne zdobienia. I o tym właśnie będę pisała dzisiaj. 

Zobaczcie co stworzyłam dzięki niemu:

Jeśli chodzi o pisaki do zdobień to zdradzę Wam jedną rzecz :) Lepiej mi się rysuje pisakiem do płyt! Wiadome, można rysować rapidografem, pędzelkiem, czy też stylografem. Każdym z nich rysuje mi się rewelacyjnie. Ale dzisiaj miała być taka odskocznia, która może komuś ułatwi pracę.

Pisak do zdobień Nail Art Pen. Kupiony na allegro. Jego cena waha się od 10 do 17 zł. Ja wcześniej miałam czarny i biały. Jednak zostały same czarne, z których już też nie korzystałam dawno... Jak zaczynałam zabawę z rysowaniem na paznokciach było to dla mnie ułatwienie. Nie męczyłam się tak gdyż czułam się tak jakbym pisała długopisem po kartce. Jednak z tą wersją pisaka jest jeden duży problem... Albo się przytykają i nie chcą gładko rysować... A jeszcze gorsze jest to, że końcówka się gniecie... Żeby nabrać płyn, który jest w pisaku trzeba kilka razy nacisnąć końcówkę (wgnieść ją do środka). Zaczyna się ona kosmacić, spłaszczać i nie da się nią już rysować... Dla mnie to totalna pomyłka i jak kiedyś twierdziłam, że to cudo tak szybko moja decyzja się zmieniła... 

I tak ostatnio w moje ręce wpadł pisak do płyt. Jest on dwustronny. Jedna końcówka tak jak na zdjęciu pokazane jest grubsza, a druga jest cieniutka jak długopis. Tu nie mam problemu, że kolor się nie nabierze do końcówki czy też, że się ona spłaszczy... Świetnie się nim rysuje i nie blokuje się kolor. Dlatego jest to świetny zamiennik jeśli chodzi o pisaki do zdobień :)

I tak powstało kilka wzorków. Większość rysowana gdzieś z głowy. Może nie są doskonałe ale są moje. Wiem, że pędzelkiem było by troszkę ciężej, jednak lubię rysować. Nie ważne czy to pisakiem do zdobień, czy pisakiem do płyt. Staram się w jakiś sposób zajmować sobie czas. Chociaż na moich paznokciach już odrost mnie przeraża to najpierw chciałam dla Was (i dla moich klientek) coś narysować, co ułatwi im później wybór zdobień. 

Może któraś z Was będzie miała ochotę zaczerpnąć coś z tego wpisu :) Dzisiejsza nuda się kończy, a ja już nie mam sił do zrobienia swoich paznokci :) Może jutro lub w sobotę pokażę Wam trochę tego jak wykonuję swoje paznokcie krok po kroku :) A na dziś kończę i pozdrawiam wszystkich czytających :)