Cześć :)
Dziś przychodzę do Was z postem mojego miejsca pracy. Jak już wiecie stylizacją paznokci zajmuję się od jakiegoś czasu. Wszystko wykonuję w domu, chociaż zdarza się, że dojeżdżam również do klientek. Chociaż jak to się mówi, wszędzie dobrze ale w domu najlepiej :) Ogólnie mieszkam w kawalerce więc zagospodarowanie dwudziestu paru metrów kwadratowych jest ciężkie. I dlatego też moje wymarzone zagospodarowanie wszystkiego (łącznie z wymarzonym biureczkiem do pracy) musi poczekać aż założę swoją działalność gospodarczą... Jednak jakoś trzeba sobie radzić w życiu więc łącząc przyjemne z pożytecznym mój stolik pracy wygląda następująco :
Po mojej lewej stronie znajdują się zawsze wszystkie niezbędne produkty do stylizacji paznokci.
Jak widzicie dwa pędzelki (te akurat są z ali :) ). Zamówiłam trzy jednak fioletowy się rozwalił ...;/ Mogłabym go skleić ale nie płaciłam za nie dużo więc nie było takiej potrzeby. I tak mamy dwa primery kwasowy i bezkwasowy. Dziewczyny, które zajmują się paznokciami wiedzą, że jest to produkt, który pomaga w stylizacji. Kiedyś powstanie osobny post na temat zastosowania tych preparatów :)
Następnie mamy piramidkę żeli. Są to żele, na których pracuje mi się bardzo dobrze i nie zamienię ich na żadne inne. Jak widzicie mamy Take Your Time Builder , Light Rosy oraz Cover NO.3 . Tutaj również nie będę się rozwodziła nad zastosowaniem każdego żelu, bo to nie o tym miał być ten post :)
Idziemy kawałek dalej i tutaj mamy niezastąpioną bazę proteinową, dry top, wet look (którego akurat zasłoniła proteinka), mamy również nowy top gloss 3D i słynne przepięknie pachnące oliwki (które również nie szczególnie są pokazane, za co bardzo przepraszam ale robiłam zdjęcia na szybko)
Jeśli chodzi o preparaty pomocnicze, które są widoczne na pierwszym zdjęciu, jednak nie zrobiłam im osobnego zdjęcia to cleanery. Ja mam klasyczny cleaner (ten w granatowo, fioletowej i w ogólne mieniącej się na różne kolory buteleczce) oraz Shine One, który pięknie nabłyszcza dodatkowo każdy top :)
Po swojej prawej stronie mam takie oto cudeńko. Frezarka JD700 jest prezentem choinkowym od mojego chłopaka :) Wiedział co mnie uszczęśliwi. Szczerze nie wiem jak ja wcześniej radziłam sobie pilnikami, skoro ściąganie żeli tym urządzeniem zajmuje kilka minut, a nie kilkadziesiąt :)
Patrząc od strony klientki mamy po jej lewej stronie wzorniki kolorów. Piękne wzorniki Indigo z wymiennymi tipsami spisują się świetnie. Mogę bez problemu układać kolory tak jak chcę i nie martwię się o to, że jak dokupię kolor to będzie on z kolorami, z którymi się gryzie... Może nie są one teraz ułożone tak cudownie kolorystycznie ale to przez to, że dla mnie jest ich jeszcze mało i nie ma co się spinać na układanie czerwieni do czerwieni itd :)
Oczywiście tutaj przodem do klientki mamy również lampę :) Bez tego nie będzie całej stylizacji. Ja akurat mam mała zgrabną lampę Diamond. Jestem z niej zadowolona. Jest to moja pierwsza lampa LED. Wcześniej używałam UV i również radziłam sobie z tymi żelami i hybrydami. Jednak wiecie szał lamp ledowych dopadł i mnie i tak oto pojawiło się to maleństwo u mnie :)
Po prawej stronie klientki co już możecie zobaczyć na powyższym zdjęciu są wzorniki :) Tutaj znajdują się wszystkie pyłki, sweterki, kocie oczy, koronki i wzorki rysowane pisakiem do zdobień. Mam jeszcze kilka wzorników, które są zaczęte jednak nie skończone i tych jeszcze nie dopinam, gdyż nie chcę mówić, że coś potrafię narysować, a rysowałam to raz albo i nawet nie....
Tak właśnie prezentuje się moje domowe stanowisko pracy. Nie jest ono duże, ale najważniejsze, że jest :) Mam nadzieję, że po studiach uda się założyć działalność gospodarczą i że wtedy będę miała swój wymarzony salonik <3 !!
Na koniec chciałam Was zaprosić do udziału w konkursie organizowanym przez Cosmetic Addiction :) Jest typowo paznokciowy dlatego skusiłam się również ja na udział :)
http://cosmetic-addiction.blogspot.com/2017/01/konkurs-2001-402.html
Wierz mi, że nawet w dużym domu czasem ciężko wygospodarować kawałek miejsca dla siebie na paznokcie :-( Zazdroszczę Ci teraz chociaż takiego stolika ;-)
OdpowiedzUsuńNie wiem jakby to było jakbym miała duży dom :) Chociaż jakbym miała teraz kupować czy tam stawiać to pewnie chciałabym od początku zająć jakieś małe pomieszczenie które byłoby moją oazą spokoju :)
UsuńDokładnie, najważniejsze że w ogóle masz takie swoje miejsce :)
OdpowiedzUsuńAle wiecie jak to jest :) ciągłe składanie i rozkładanie całego sprzętu jest męczące :(
Usuńwow ale masz piękne kolorki i sporą kolekcję:) ja dostałam strasznego uczulenia po Semilacu:/ jak tylko doprowadzę paznokcie do lepszego stanu, spróbuje INDIGO:) wiesz coś może na temat uczulenia na te lakiery?
OdpowiedzUsuńWiesz co wiele osób pisało już o uczuleniu na produkty tej firmy. Ja się w to nie zagłębiałam bo nie pracowałam nigdy na ich produktach :)
UsuńŚwietne miejsce pracy, jak się chce to i stolik bardzo dobrze się zagospodaruje :) masa kolorków! :)
OdpowiedzUsuńNo jakoś trzeba sobie radzić :)
UsuńSuper miejsce pracy :) Który żel poleciłabyś dla osoby, która dopiero zaczyna z paznokciami żelowymi? :)
OdpowiedzUsuńWiesz co z jednej strony poleciłabym Ci do szkieletu Light Rosy gdyż będziesz dokładnie widziała swój zbudowany szkielet a później Take Your Time :) Chociaż Light Rosy też się nadaje do zbudowania pięknego paznokcia bo jest gęsty i nie spłynie :) łatwo się też go piłuje :) ale to trzeba próbować :) polecam kupić małe żele na początek i zobaczyć, którym Ci się będzie dobrze pracowało :)
UsuńDziękuję! Na pewno wypróbuję :)
Usuńod czegoś trzeba zacząć:D:D Potem będziesz inwestować:D
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńJA chcę się nauczyć robić pazurki :)
OdpowiedzUsuńA ja bym się chciała nauczyć malować jak Ty :) !!
UsuńPoczątki są zawsze trudne. Ale to co masz to fajny start i 3mam kciuki za założenie działalności :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJakiś czas temu skończyłam swoją przygodę z robieniem sobie paznokci, szkoda było mi płytki paznokcia, jednak podziwiam kobiety, które dalej brną w paznokcie hybrydowe, jestem ciekawa jak ich paznokcie będą wyglądać po dłuższym stosowaniu tej metody ;)
OdpowiedzUsuńJa mam żel na paznokciach od 4 lat i jak go ściągam to znaczącej różnicy nie widzę :) Wiadome paznokieć jest słabszy ale dość szybko wraca do formy :)
UsuńJeszcze nie miałam Indigo ani hybryd. Śliczne wzorniki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJeszcze nie miałam Indigo ani hybryd. Śliczne wzorniki :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie sobie urządziłaś :D Oby spełniły się marzenia o salonie :)
OdpowiedzUsuńMam taką cichą nadzieję :) Chociaż jak czytam wytyczne do napisania projektu o dotację jakąś to aż mnie to wszystko już przeraża :(
UsuńMoże i miejsca mało, ale bardzo fajnie wygospodarowane i wszystko wydaje się bardzo poręcznie ułożone. Ja też mieszkam w kawalerce, więc znam ból bardzo ograniczonej przestrzeni dla siebie i swoich rzeczy :P
OdpowiedzUsuńKawalerka to zło :D !! Chociaż lepsze takie mieszkanko niż żadne :)
UsuńBardzo przyjemnie, dobra organizacja to podstawa na małej powierzchni! Ja mam natomiast manię chowania wszystkiego czego aktualnie nie używam, więc też nie potrzebuję dużo miejsca :D
OdpowiedzUsuńNa stoliku jest wszystko to co jest mi potrzebne :) Chciałam kupić jeszcze jakąś szafeczkę na kółkach (np. z szufladkami ewentualnie jakiś taki organizer) i wszystko sobie tam układać :)
UsuńTo jest bardzo fajny pomysł taka szafeczka i one wcale nie są jakieś bardzo drogie :) A wiesz jak ja robię? Mam taki duży kufer na kółkach, ponieważ często podróżuję z całym moim zestawem, a jak wracam do domu to zostawiam sobie otwartą górną część i to mi służy jako takie szafeczki na kółkach :d Powiem Ci, że to mi się genialnie sprawdza ;)
UsuńTakie sytuacje wzbudzają kreatywność i czasem podsuwają naprawdę ciekawe rozwiązania:)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńWszytsko bardzo fajnie zorganizowane:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietnie to wygląda !
OdpowiedzUsuńCzyli można sobie coś zorganizować, haha :D Ja miejsce sobie organizuję tylko, jak muszę nad czymś dłużej posiedzieć, a tak to mam opanowane malowanie praktycznie w każdej pozycji - do góry nogami jeszcze nie próbowałam hahaha :D Ale zwykle sobie maluję, więc w sumie miejsce nie jest mi aż tak bardzo potrzebne :D
OdpowiedzUsuńJa wcześniej używając lakierów też nie szukałam specjalnie miejsca :)
UsuńMam nadzieję, że uda Ci się otworzyć coś swojego;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Również mam taką nadzieję :)
UsuńJa maluję paznokcie tylko sobie i to w kuchni , bo nie mam gdzie ;(
OdpowiedzUsuńNo z moją pasją niestety potrzebuję specjalnego miejsca :)
UsuńOja ale kolekcja lakierów !
OdpowiedzUsuńJa to nawet połowy z tego nie mam...
JustynaPolskaFashion&MakeupArtist
Ostatnio przyszła do mnie pewna dziewczyna na paznokcie, która wcześniej chodziła do jednego z miastowych salonów :) I również była pod wrażeniem ilości kolorów bo w tym salonie nawet połowy tego nie było ...
UsuńMałe, ale własne :) A ja nie mam miejsca na toaletkę...
OdpowiedzUsuńMi się marzy również toaletka :( Niestety nie mam na nią miejsca :(
UsuńDobrze że masz swój kąt do pracy ;)
OdpowiedzUsuńBez niego byłoby ciężko
UsuńFajny mały i przytulny kącik :) Ja póki co, robię hybrydy tylko na sobie i przy okazji ćwiczę ale po powrocie już na stałe do Polski, również zamierzam robić profesjonalnie pazurki, makijaże i pewnie coś jeszcze. I jeśli chodzi o mnie to mam na to przeznaczone całe poddasze ( marzę o własnym gabinecie ) plus dojazdy do klientow. Od początku robienia sobie hybryd ( około 6mcy ) używam tylko frezarki i jestem zadowolona. Również posiadam diamentową lapę ale w pochłaniacz muszę się zaopatrzeć. Wtedy to już wszystko pięknie wyposażę i urządzę :) kolekcja lakierów imponująca
OdpowiedzUsuńOjj jak ja bym chciała mieć takie poddasze dla siebie <3 !! No ale zobaczymy co będzie z salonem :) Może się uda i wtedy miejsce w domu będzie zagospodarowane na coś innego :)
UsuńBardzo fajnie to zorganizowałaś
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPozazdrościć takiej kolekcji. Trzymam kciuki aby Twoje plany się zrealizowały!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
~ Ivami.
P.S. Jak długo zajmujesz się stylizacją paznokci?
Jak dla mnie jest ona jeszcze mała :)
UsuńA jeśli chodzi o paznokcie to z firmą Indigo mam styczność od sierpnia :) A ogólnie paznokcie robię ok 4 lata